Quantcast
Channel: Ewa Szałkowska Blog o pielęgnacji skóry trądzikowej
Viewing all articles
Browse latest Browse all 323

Doskonałe, lekkie, rozświetlające korektory Ecolore | Beige Uno, Beige Due, Beige Tre, Green Tea, Light Lemon, Pinko

$
0
0

Dziwnym (a może już naturalnym?) zbiegiem okoliczności, ostatnio natrafiam jedynie na kosmetyki dobrej jakości, których używam z nieukrywaną przyjemnością i jeszcze chętniej polecam dalej, namawiając do ich zakupu. Mimo że moja cera nie jest idealna, nie lubię mocnego krycia, agresywnych i inwazyjnych kosmetyków, a stawiam przede wszystkim na gładkie, rozświetlające wykończenie, odczuwalną lekkość makijażu oraz prosty, nieskomplikowany skład. Nie cierpię przeglądania się co kilka minut i obserwacji, czy mój makijaż nadal wygląda w miarę przyzwoicie, muszę mieć pewność trwałego, ale i naturalnego wykończenia. 

Korektorów Ecolore używam od ponad roku i nadal nie zmieniam zdania na ich temat - są świetnej jakości, doskonale zmielone, gładkie, rozświetlające, przyjemne, wręcz niewyczuwalne na skórze. Mimo że nie sprawdzają się do krycia mocno widocznych niedoskonałości takich jak ropne krostki, mocne blizny, widoczne przebarwienia, ostry rumień (do zadań specjalnych niezastąpione są korektory Annabelle Minerals, recenzję znajdziesz tutaj>), doskonale kamuflują i jednocześnie odświeżają drobne niedoskonałości, a także idealnie sprawdzają się do korygowania kolorytu oraz do stosowania na okolice pod oczami, dzięki swojej lekkiej, niewysuszającej, aksamitnie gładkiej konsystencji. Są totalnym przeciwieństwem poznanych mi korektorów Annabelle, przez to sprawdzają się w zupełnie innej roli, co niezmiernie mnie cieszy. Za zasługą Pani Doroty, mam możliwość przedstawienia Wam właściwości wszystkich korektorów marki Ecolore oraz ich dokładny, kolorystyczny podgląd. 

WŁAŚCIWOŚCI I KONSYSTENCJA
Korektory Ecolore mają bardzo lekką, półtransparetną, rozświetlającą, pięknie odbijającą subtelnie światło formułę. Pozbawione są widocznych drobinek, i co ważne - nie przyspieszają przetłuszczania się skóry (co jest domeną mieniących się mik) poprzez zawartość kaolinu. Konsystencja jest bardzo przyjemna, gładka, drobno zmielona, wyczuwalnie aksamitna, wręcz jedwabista w dotyku. Produkt ma niewielki, ale jednak widoczny stopień krycia, który można bezproblemowo budować.

Dzięki swojej miałkości i charakterystycznej dla Ecolore wyjątkowej suchości (która jednocześnie nie jest za sucha w złym tego słowa znaczeniu), korektor nie osiada w załamaniach oraz nie podkreśla nierówności, co jest dla mnie zaskoczeniem, ze względu na rozświetlającą formułę.

Korektory posiadają widoczny kolor, jednakże właściwości korektorów i ich półtransparetność sprawiają, że nawet neutralne, beżowe odcienie bardzo dobrze dopasowują się do skóry. Nie mają one tak mocnego pigmentu jak Annabelle Minerals, dlatego pięknie stapiają się ze skórą i dobór kolorystyczny w tym przypadku nie jest aż tak ważny - każdy odcień ładnie stopi się z cerą, jedynie nałożenie bardzo dużej ilości produktu może powodować jakieś nieestetyczne prześwity, ale po dobrym roztarciu kosmetyku, nawet po przeholowaniu, korektor mineralny Ecolore wtapia się w skórę i robi swoją robotę - mimo że jest niemal niewidoczny, koryguje koloryt i sprawia, że skóra wygląda z nim znacznie lepiej.

Nie mają one mocnej przyczepności, dzięki temu efekt końcowy można stopniować, dzięki tej właściwości nie osiadają także w nierównościach i nie migrują w załamaniach. Są przy tym bardzo trwałe, znacznie bardziej od kosmetyków mocno napigmentowanych, których często nakłada się zdecydowanie za dużo. Ecolore polecam aplikować pędzlem, kosmetyk jest wtedy najbardziej trwały, a dzięki delikatnej konsystencji, trudno nałożyć jednorazowo za dużą ilość produktu.

Kosmetyk jest bardzo komfortowy w stosowaniu. Nie wyczuwam, abym nosiła jakikolwiek makijaż, a lekka formuła zapewnia mi wysoką trwałość. Produkt mimo sypkiej formuły absolutnie nie przesusza okolic oczu (chyba, że masz głeboko odwodnioną skórę, wtedy przesuszają wszystkie lekkie konsystencje) i nie podkreśla suchych skórek. Nie rozwarstwia się, nie warzy, wygląda tak samo atrakcyjnie, a nawet lepiej, po jakimś czasie od nałożenia.

EFEKT NA SKÓRZE
Korektor daje gładkie, odbijające światło wykończenie. Skóra jest ujednolicona, ale nie jest to mocny pigment, dlatego korektor nie nadaje się do zadań specjalnych, takich jak krycie mocnych blizn, przebarwień, tatuaży. Jego leciutka i uzależniająco komfortowa formuła doskonale sprawdza się w codziennym, lekkim, szczególnie teraz - w okresie wiosenno-letnim makijażu, bowiem jest bardzo trwała i w odróżnieniu od mocno napigmentowanych produktów nie ma tendencji do migracji, nieestetycznego rozchodzenia się i podkreślania w wyjątkowo niekorzystny sposób niedoskonałości.

Formuła posiada kolor, ale jest on na tyle lekki, że z pewnością gama dość neutralnych odcieni idealnie dopasuje się do skrajnych typów urody, bowiem produkt nie pozostawia mocnego pigmentu, a doskonale współpracuje z  cerą i robi to, co ma robić, ale w bardzo subtelny, nienachalny sposób.

Korektor dzięki leciutkiej, rozświetlającej formule nie daje efektu maski, tapety, wygląda naturalnie, gładko, zwyczajnie dobrze. Moja okolica pod oczami nie sprawia mi problemów, ale źle dobrany korektor potrafi uwidocznić mi wszystkie linie, jakich nie widzę na co dzień, albo sprawić, że ten newralgiczny rejon wygląda zwyczajnie gorzej z jakimś kosmetykiem niż bez (niezdrowy wygląd, warzenie się, podrażnianie oczu). Ecolore mimo subtelnego efektu, potrafi zakryć moje sińce pod oczami, które pojawiają się po ostatnio nieprzespanych nocach, ale jednocześnie nie krzywdzi delikatnego rejonu ani bezpośrednio po nałożeniu, ani po kilku godzinach. To zdecydowanie produkt dla osób, które cenią naturalny efekt, ale jednocześnie wymagają delikatnego wyrównania kolorytu.


ZASTOSOWANIE
Ze względu na wspomnianą lekkość, możliwość budowania krycia i półtransparentną formułę, która doskonale wtapia się w skórę, korektory wyśmienicie nadają się do aplikacji w rejon okolic oczu, ale również na problematyczne partie, które nierzadko jednocześnie są podatne na przetłuszczanie się (np. skrzydełka nosa, bruzdy przynosowe, broda). Ecolore można bezproblemowo stosować na większe powierzchnie twarzy, w celu skorygowania niedoskonałości, co pozwala na mniejsze zużycie podkładu. Bardzo często używam Light Lemon na czasami zaczerwienioną okolicę centralną, bez obaw o słabszą trwałość makijażu.

Korektory nie tylko korygują koloryt, ale również bardzo dobrze sprawdzają się w roli bazy pod makijaż mineralny, bowiem przedłużają jego trwałość. Dodatek kaolinu absorbuje nadmiar sebum, zapobiega migracji, a przy tym pigmenty zapewniają delikatne wyrównanie kolorytu już przy pierwszej warstwie.

Korektory Ecolore, w odróżnieniu od innych mineralnych konkurentów, sprawdzają się nie do zadań specjalnych, ale do większych powierzchni, gdy produkt musi być lekki, trwały, a jego krycie można dowolnie stopniować. Z tego względu kosmetyki polecam nie tylko do delikatnych okolic, ale również jako baza korygująca zaczerwienienia, sińce, rozległe przebarwienia. 

WSPÓŁPRACA Z INNYMI KOSMETYKAMI 
Ecolore bezproblemowo współpracują z innymi kosmetykami mineralnymi, nawet o bardziej zbitej, wyczuwalnie kremowej konsystencji. Stosowane zarówno na, jak i pod, są odporne na ścieranie, warzenie się, działanie potu i sebum. Powiedziałabym, że aplikowane na większe powierzchnie, pełnią nawet rolę dobrej bazy pod makijaż (o ile sprawdzają się u Ciebie suche bazy, przy łojotoku wywołanym będą skracać trwałość makijażu). Lekka, ugodowa, niekontrowersyjna formuła pozwala na spory wachlarz wykorzystania kosmetyków Ecolore w makijażu.

Korektory również bardzo dobrze spisują się w konwencjonalnym, płynnym makijażu. Sypkość korektorów i brak tej zbitej konsystencji (ale jednocześnie bardzo dokładnie zmielonej), pozwala na zastosowanie korektorów jako pudru utrwalającego (szczególnie rejon pod oczami), ale również jedynej sypkiej części makijażu. Nawet gdy mój cały makijaż opierał się na podkładzie płynnym, sypki korektor aplikowany w ten rejon, doskonale zgrywał się z pozostałą kolorówką, tworząc spójną całość. 

TRWAŁOŚĆ
Jest bez zarzutu. Sypkość, ale jednoczesny brak pudrowości i doskonały stopień zmielenia sprawiają, że Ecolore świetnie współpracują ze skórą, ale i innymi produktami, przedłużając znacząco ich trwałość. 

MOCNE I SŁABE STRONY
Najmocniejszym atutem tych korektorów jest ich leciutka i komfortowa formuła. Krycie można stopniować, a delikatne zabarwienie korektorów doskonale koryguje niedoskonałości, nie tworząc plam i zacieków. Półtransparentość zapobiega przebijaniu się korektora przez podkład. To ogromny plus, szczególnie, gdy produktu używa się na większe partie twarzy. Sprawdzają się stosowane w rejonach delikatnych, ale także bardzo podatnych na rozwarstwianie się - aplikacja mocno napigmentowanego korektora w przeciągu kilku minut zapewniłaby efekt Bożonarodzeniowego ciasta, a nie ma to miejsca przy tak miałkiej i lekkiej formule, jaką posiada Ecolore.

Jednoczesnym minusem tej formuły jest oczywiście jej słabe krycie. Korektor nie zakryje mocnych niedoskonałości i nie sprawdza się do stosowania punktowo, ale jakoś szczególnie mnie to nie martwi - korektor dobrze kryjący, nigdy nie będzie super lekki, a musi taki być, jeśli ma być stosowany na duże rejony i oczekujesz od niego dobrej trwałości. Do zakrywania mocnych niedoskonałości, punktowo - polecam Annabelle Minerals, zaś do zadań korygujących, ujednolicających, pudrowych, okolic oczu i na większe partie - z ręką na sercu, Ecolore. 

ZESTAWIENIE KOLORYSTYCZNE 
Mimo że Ecolore nie posiada rozbudowanej gamy kolorystycznej, każdy znajdzie odcień dla siebie. Kolory nie są mocno kryjące, a są jedynie zabarwione pigmentem, dlatego bardzo dobrze dopasują się do Twojego typu urody. Przy beżowych odcieniach bardzo ważne jest tylko to, aby trafić w swój stopień jasności - a są trzy, wystarczające, ponieważ korektor stosowany na większe partie twarzy nawet lepiej, gdy jest ciut jaśniejszy od kolorytu cery. Przy zaczerwienianiach, sińcach, plamkach, polecam zakup korektora korygującego koloryt oraz ujednolicającego - beżowego.

Korektory można stosować bez obaw na większe partie twarzy, nawet korektor nałożony w formie magicznego trójkąta wykazuje bardzo dobrą trwałość, a mój rejon przynosowy jets niezwykle kapryśny pod tym względem, także jest coś na rzeczy. Nadmienię, iż kolory nie są podatne na utlenianie, mimo że moja strefa centralna przetłuszcza się bardziej od reszty twarzy, nigdy mi się nie zdarzyło, aby produkt Ecolore zmienił swój odcień, a miało to miejsce przy zastosowaniu produktów innych marek.

Beige Uno No.300. Bardzo jasny, neutralny, może nawet delikatnie ochłodzony beż. Mój odcień beżowego korektora Ecolore niezmiennie od dobrych kilku miesięcy. Jest pół tonu jaśniejszy od podkładu "0" marki, ale bardzo dobrze scala się z cerą i nie tworzy białych plam. Ma lekko łososiowy odcień. Mimo że moja skóra ma wyraźnie ciepły, mleczny kolor, korektor bardzo dobrze łączy się ze skórą i dzięki swojemu zabarwieniu dodaje spojrzeniu świeżości. Celowałabym w tej kolor przy bardzo jasnej, bladej karnacji.

INCI: Mica, Titanium Dioxide, Kaolin, CI 77491, CI 77492

Beige Due No.301. Jasny beż. Idealny dla jasnej i średnio jasnej karnacji. Nie musisz obawiać się koloru - możesz go bez problemu zmodyfikować. Nawet ciut za jasny korektor nie zrobi Tobie krzywdy, jeśli posiada tak lekką formułę i jest podatny na rozcieranie. Tonacja podobna jak w Beige Uno.

INCI: Mica, Titanium Dioxide, Kaolin, CI 77491, CI 77492, CI 77499

Beige Tre No.302. Bardzo dobrze sprawdzi się przy średniej karnacji, opalonej. Ma już bardziej kremowy, jakby goldenowy odcień. Lekko odstaje od reszty, ale nadal tworzy z nimi zgraną całość. bardzo udany kolor do karnacji opalonej, muśniętej słońcem.

INCI: Mica, Titanium Dioxide, Kaolin, CI 77492, CI 77491, CI 77499

Green Tea No.303. Miętowy, chłodny, zielono-niebieski odcień. Perfekcyjnie niweluje zaczerwienienia, szczególnie mocno zaróżowione, intensywne rumieńce. Skóra po jego użyciu jest mocno odświeżona, czasami wręcz przeraźliwie blada, ale bardzo dobrze radzi sobie z gaszeniem czerwieni i przygotowuje skórę na przyjęcie podkładu. Nie wybija się spod kosmetyku wyrównującego koloryt. Bardzo udany odcień. Używam go, gdy podrażnię sobie moją strefę centralną. Jego zastosowanie wymaga następnie minimalnej ilości podkładu, a używam go naprawdę niewiele.

INCI: Mica, Titanium Dioxide, Kaolin, CI 77288

Light Lemon No.304. Cytrynowy odcień żółci, delikatnie chłodnej. bardzo dobrze niweluje drobne zaczerwienienia (mniej intensywne) oraz sińce, można go mieszać z beżowymi korektorami lub używać bezpośrednio po sobie. Można nim zażółcać także podkłady marki.

INCI: Mica, Titanium Dioxide, Kaolin, CI 77492, CI 77491

Pinko No.305. Różowy, uroczy odcień różu. Odświeża skórę i niweluje brzydki, przebarwiony koloryt skóry. Bardzo rzadko go używam do korygowania kolorytu, wolę jednak fioletowe tony, ale za to spełnia rolę dziewczęcego różu. Ma naturalny, bardzo twarzowy odcień. Kolor jest stonowany, nie za chłodny, nie za ciepły, nie ma w nim brzoskwiniowych tonów.

INCI: Mica, Titanium Dioxide, Kaolin, CI 77491, CI 77492

SKŁAD
Korektory bazują na połyskującej subtelnie mice oraz dwutlenku tytanu, który zapewnia lekkie krycie. Nie posiadają tlenku cynku, dzięki temu nie wysuszają skóry i są pozbawione właściwości antybakteryjnych. Kaolin zapobiega migracji produktu, zwiększa jego trwałość i nadaje im wspomnianej sypkości. Formuła nie ma tendencji do osiadania w niedoskonałościach, nie jest ani zbyt kremowa, ani za sucha, dzięki temu kosmetyk prezentuje się bardzo naturalnie i współpracuje z wieloma typami skóry. Cała formuła to bardzo dobra, sypka baza pod makijaż. Korektor można stosować na większe i na mniejsze partie twarzy.

Produkt nie zawiera żadnych dodatkowych, zbędnych substancji. Nie podrażnia oczu, nie powoduje ich łzawienia, a mam ten problem szczególnie latem, gdy coś "przypadkiem" dostaje mi się do oczu. Może być stosowany przez alergików. 

CENA I WYDAJNOŚĆ
Kosmetyki mineralne są szalenie wydajne, szczególnie, gdy mają tak sypką, delikatną formułę, nadal nie wykończyłam mojego korektora Beige Uno, a używam go niemal codziennie, a zwłaszcza wtedy, gdy wykonuję pełny makijaż. Mały, zgrabny słoiczek z zasuwką mieści aż 4 g produktu. Cena korektora to 36,90 zł, nie zwala z nóg i jest adekwatna co do jakości i ponadprzeciętnej wydajności. Jestem bardzo na tak :)

GRUPA DOCELOWA
Korektory sprawdzą się stosowane na okolice pod oczami, ale także na większe powierzchnie, które wymagają wyrównania kolorytu. Mimo że krycie tych korektorów na pierwszy rzut oka nie jest powalające, faktycznie można je budować i bardzo dobrze radzą sobie z neutralizacją niechcianych przebarwień, anomalii, jakie występują na skórze.

Sypka, lekka, komfortowa formuła nie obciąża skóry i nie tworzy odpychającej maski. Jest bardzo odporna na działanie potu i sebum, a także ścieranie. Przylega blisko skóry, ale przyjemna pudrowość tych produktów działa jak swoista izolacja i znacząco przedłuża trwałość makijażu. Zdecydowanie dla osób, które planują używać korektorów mineralnych na większe partie twarzy oraz dla tych, którzy cenią naturalny, subtelny efekt. 

OCENA KOŃCOWA
Bardzo dobry jakościowo produkt. Jeśli tylko uderzasz w target - czyli oczekujesz wyrównania kolorytu bez efektu maski i nie przepadasz za pełnym kryciem, to jest to kosmetyk stworzony dla Ciebie. Skóry normalnej, mieszanej, tłustej i względnie zadbanej nie będzie przesuszał, a na pewno słabiej od innych mineralnych odpowiedników. Ja u siebie nie zauważyłam ubytków w nawilżeniu, a niestety, moja cera przez ten cały szał stosowania kwasów odwadnia się błyskawicznie i muszę bardzo uważać przy doborze kosmetyków. 

PRODUKTY NIEZBĘDNE DO DZISIEJSZEJ RECENZJI OTRZYMAŁAM W NIEZOBOWIĄZUJĄCY SPOSÓB, ARTYKUŁ NIE JEST SPONSOROWANY.

Jednocześnie chcę Was poinformować o wprowadzeniu nowej, wyczekiwanej gamy Ecolore, bowiem jest już ona dostępna on-line. Próbniki kolorystyczne będą dostępne za około tydzień. W ofercie pojawiły się piękne, złociste goldeny i genialne neutralne - z gamy nude. Gama jest bardzo rozbudowana. Zachęcam także, jeśli tylko znajdziecie czas, na dobór koloru w świetle dziennym na targach ekologicznych w Warszawie (ekocuda), które odbędą się 22-23 kwietnia - również na nich będę :)

Dziękuję także za wsparcie - dochody z reklam przechodzą moje najśmielsze oczekiwania (jeśli mogę jakiekolwiek posiadać w tej materii) i możecie mieć pewność, że będą to dobrze ulokowane pieniądze :)

Pozdrawiam,
Ewa

Viewing all articles
Browse latest Browse all 323

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra



<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>